W kościołach można znaleźć wiele rzeczy-chwilę spokoju i ciszy, ciekawy przykład sztuki sakralnej, złotówkę zagubioną między ławkami, a czasami nawet odpowiedź na męczące nas pytania. Okazuje się jednak, że fizyk może znaleźć wśród wysokich kościelnych naw, zapachu kadzidła i kolorowych witraży również trochę fizyki...
Co takiego ma w sobie rozgwieżdżone, nocne niebo, że intryguje ludzi od dawien dawna? Pisaliśmy już o Wojciechu Fangorze i jego astronomicznej pasji, okazuje się jednak, że artystów o podobnych zainteresowaniach jest więcej. Tym razem słów kilka o Stanisławie Ignacym Witkiewiczu „Witkacym”, kojarzonym najczęściej z masową produkcją portretów i tworzeniem „pod wpływem”.
Na pewno wszyscy kojarzycie piosenkę Budki Suflera „Jolka, Jolka”. Ale czy zastanawialiście się kiedyś co się stanie, gdy zagracie ją na gitarze w obecności co najmniej kilku fizyków, którzy na dodatek czytają, a nawet czasami pisują Fiztaszki?
Być może zdarzyło się Wam przechodzić ul. św. Anny w Krakowie. Ale czy będąc tam pomyśleliście, że właśnie w ówczesnym budynku Collegium Physicum UJ przy tej ulicy, 130 lat temu miało miejsce ważne wydarzenie, dzięki któremu Polska na dobre wpisała się w historię światowej nauki?
Czy dość niepozorny stolik z mchu, zaprojektowany przez naukowców z Uniwersytetu Cambridge może okazać się ważnym krokiem w kierunku praktycznego wykorzystania roślin do produkcji energii elektrycznej?
Człowiekowi udało się stanąć na Srebrnym Globie 20 lipca 1969 roku, a intrygujące zjawisko nazwane iluzją księżycową, znane już w starożytności, nie zostało wyjaśnione do dzisiaj. Choć ostatnio pojawiły się w tej kwestii nowe ciekawe wątki...
Jeśli kojarzycie grę Incredible Machine albo po prostu macie żyłkę inżyniersko konstruktorską ten konkurs jest dla Was!!!
Myślicie, że nauki ścisłe są szare i nudne? Po odpowiedź idźcie na wystawę! Wszystkim, bez względu na to, czy wierzą w rozdzielność nauki i sztuki, czy w ich twórczą symbiozę, polecam wystawę Wojciecha Fangora: Przestrzeń jako gra.
Pewnie kojarzycie piosenkarkę Katie Melua i jej wpadającą w ucho piosenkę "Nine Million Bicycles". Ale czy wiecie jakie fizyczne emocje wywołał ten utwór?
Warto zaglądać do muzeów, gdzie przy okazji podziwiania dzieł sztuki można sporo dowiedzieć się o fizyce widzenia i postrzegania kolorów. Przekonaj się na własne oczy, że proste doświadczenia można wykonywać wszędzie.
Jesienne niebo pokryte chmurami wcale nie musi ograniczać "romantycznych" widoków. Może i nie zobaczymy gwiazd, ale czy zwróciliście uwagę, że nie tylko one zachęcająco do nas mrugają...